Duże kamienie, ciężkie szykany...

Instalujemy zapasowy kubeł uprzednio wniesiony na poziom świątyni Totmesa III. Postanawiamy od dzisiaj zrzucać jedynie kamienie średnie i małe, a większe odłupki rozbijać na drobniejsze fragmenty. Przyczyną wszelkich kłopotów z instalacją, jakie pojawiły się w ostatnich dniach, było bowiem „zrzucanie” zbyt dużych kamieni.


Jednakże nowa technika wykonywania „zrzutów” wymaga przerobienia urządzeń hamujących, tzw. szykan, przygotowanych do spowalniania zwłaszcza dużych kamieni. Okazuje się bowiem, że te mniejsze kawałki, gdy nie lecą w towarzystwie większych, zostają w ogóle zatrzymywane przez szykany i robi się zator. Innymi słowy – urządzenia hamujące muszą być teraz lżejsze.


Na pocieszenie tych ciągłych kłopotów mamy fakt, że przerobiona przez inżynierów instalacja jest bardzo „szczelna” i obecnie ani jeden kamień nie wydostaje się poza nią i nie spada obok zagrody na świątynię Totmesa III.

Komentarze